Aktualności - Dzielnicowy bliżej nas

W czwartek odbyło się spotkanie dzielnicowego z uczniami Szkoły Podstawowej w Jasionnie. Podczas zajęć dzieci dowiedziały się o zasadach bezpiecznego zachowania na drodze, w szkole, w domu oraz podczas spędzania czasu wolnego. Policjant mówił dzieciom również, jak ważne jest odpowiedzialne zachowanie związane z ochroną środowiska i wspólnie posprzątali rejon, który jest objęty nadzorem dzielnicowego.

Dzielnicowi mińskiego rewiru ustalili mężczyznę, który kilka tygodni temu wyrzucił do siennickiego lasu odpady w tym zużyte części samochodowe. 31-latek został zobowiązany do posprzątania i utylizacji wyrzuconych śmieci. Za popełnione wykroczenie policjanci nałożyli także mandat karny.

Trwa drugi cykl spotkań tym razem dla dzielnicowych. Tematyka także dotyczy istniejących zagrożeń i bezpieczeństwa małoletnich w cyberprzestrzeni.

Na pomoc dzielnicowego można liczyć w każdej sytuacji. Przekonała się o tym pewna 88-latka. Dzielnicowy z Pieniężna zaalarmowany przez mieszkankę miasta o seniorce, która może potrzebować pomocy, ruszył na poszukiwania kobiety. Gdy ją odnalazł okazało się, że kobieta ma problemy z pamięcią i nie wie jak znalazła się w obcym mieście. Policjant otoczył seniorkę opieką, ustalił jej dane i nawiązał kontakt z jej bliskimi, którzy zaniepokojeni nieobecnością kobiety, rozpoczęli już jej poszukiwania. Dzięki pomocy policjanta kobieta bezpiecznie wróciła do domu.

Wczoraj uczniowie ze szkoły w Michałowicach, wspólnie z dzielnicowym z Michałowic i policjantami z Wydziału Ruchu Drogowego „przeprowadzili” akcję o nazwie „Jabłko czy cytryna?” Na ulicy Polnej dzieci sprawdzały jak jeżdżą kierowcy w okolicy ich szkoły, niestety nie zabrakło „kwaśnych” mandatów, głównie za przekroczenie dozwolonej prędkości.

Młodsza aspirant Agnieszka Wiatrowicz - Grabowska, dzielnicowa z komisariatu na warszawskim Targówku to osoba niezwykle ciepła i empatyczna. Funkcjonariuszka każdego dnia uczestniczy w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowych, w których znalazły się osoby z jej rejonu służbowego. Gdy takie napotyka, zawsze stara się znaleźć sposób, by im pomóc. Dlatego, gdy dowiedziała się, że w hostelu w jej rejonie służbowym przebywają uchodźcy z Ukrainy od razu udała się tam, by sprawdzić jak sobie radzą. Policjantka widząc, że brakuje im podstawowych rzeczy, za własne pieniądze kupiła łóżeczko i materacyki dla najmłodszego dziecka oraz niezbędne kosmetyki dla pozostałych dzieci. Następnie w komisariacie zorganizowała zbiórkę pieniędzy, które przeznaczyła na zakup najpotrzebniejszych produktów dla mieszkańców hostelu.

Policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Prewencji odnaleźli młodą kobietę, której zaginięcie zgłosił ojciec. 17-latka wyszła z domu, twierdząc, że idzie pobiegać i już do niego nie wróciła. Dzielnicowi znaleźli zaginioną w jednym z miejsc gromadzenia się nieletnich zagrożonych demoralizacją zaznaczonych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Zanim jednak rodzice odebrali córkę ta usłyszała jeszcze zarzuty.

Dzielnicowy zatrzymał 37-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna poszukiwany był do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Ursynowscy dzielnicowi zatrzymali 38-latka podejrzanego o wykonanie kilku operacji płatniczych utraconą kartą płatniczą na szkodę mieszkanki warszawskiego Ursynowa. Mężczyzna robił zakupy w tej samej placówce handlowej do czasu, aż właścicielka zablokowała kartę. Kobieta została powiadomiona przez aplikację w smartfonie, że dokonywane są płatności jej kartą. Zareagowała natychmiast. Mundurowi ustalili rysopis sprawcy oraz dowiedzieli się, że może on przebywać w pobliżu sklepu, w którym dokonał przestępstwa dzień wcześniej. W trakcie legitymowania okazało się, że dodatkowo jest poszukiwany przez łódzką prokuraturę. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli jeszcze jedną kartę na inne nazwisko. Podejrzany już usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Dzielnicowi z Leszna i Kampinosu zatrzymali dwie pracownice firmy sprzątającej, które usłyszały już zarzuty za kradzież w firmie, w której sprzątały. Kobiety wynosiły z magazynów gdzie pracowały m.in. produkty spożywcze, chemiczne kosmetyczne, a także tekstylne. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.